Paweł Zagumny

Miecho

Zbieram jeszcze szczękę z podłogi po tym jak zagrali nasi siatkarze. NIESAMOWITE! Co prawda u Rosjan wrócił stary problem, który jak wszyscy myśleli, że zniknął, psychika. Po wczorajszej porażce się nie pozbierali i dostali baty od naszych. Brawo! Jarosz mecz życia, bardzo dobrze Żygadło, miał kilka błędów, ale też i wspaniałe rozegrania. Igła wreszcie wyjął kilka piłek, na szczęście jego przyjęcie nie było decydujące. Odpalił Kubiak i Kurek, szczególnie ten drugi kończył naprawdę niewiarygodne piłki jak np. ta przedostatnia w 4 secie z lewego skrzydła. Amazing!
Też jest swego rodzaju paradoks, który udowodnił, że system rozgrywania ME jest zły. Medal zdobyła drużyna, która odniosła trzy porażki, a bez medalu swój udział w czempionacie kończy zespół z dwoma porażkami. System z Izmiru wg mnie był bliski ideałowi, bo tam każdy grał o zwycięstwo żeby zdobyć pkt do kolejnej rundy. W Wiedniu i Czechach trzeba było kombinować. My na tym kombinowaniu bardzo dobrze wyszliśmy. Trochę szkoda, że tak nie zagrali z Włochami bo byśmy grali w finale.
Tak czy siak brawo za dzisiejszy mecz!

gaga

Nigdy już nie będę w nikogo wątpić! Cool

W prawdzie widziałam tylko ostatnia piłkę 3 seta i cały 4 (bo byłam w Miliczu na Turnieju Mistrzów), ale to co widziałam baaardzo mi się podobało. Aż z wrażenia obiecuję, że jutro o 14.30 włączę TV i będę oglądać ich powitanie na Okęciu. Very Happy

A poza tym, to nie będę powtarzać po Tobie, bo ze wszystkim się zgadzam. Razz

Miecho

Ha! wreszcie Razz