Paweł Zagumny

Miecho

wczoraj zaczęły się ME siatkarek, dzisiaj grały nasze Złotka, ale chyba nikt tego nie oglądał Rolling Eyes

wygrana z Hiszpanią 3:0
mecz dobry w wykonaniu naszych Złotek, ale nie oszukujmy się rywal przeciętny. Nie podobało mi się nasze przyjęcie w pewnych momentach gry. Bardzo podobała mi się gra Rosner, Skowronka, Dziękiewicz.
No i oczywiście Milena Sadurek Very Happy

zawalista gra, szybka, kombinacyjna, dużo gry środkiem Very Happy

taki żeński Guma Wink

jak dla mnie rozgrywająca nr 1 w naszej reprezentacji, zdecydowanie Wink

Ogólnie dziewczyny grały na luzie, były uśmiechnięte, czuły że mecz jest pod kontrolą.
Ciekawi mnie co prezentuje Glinka, ale pewnie niedługo się przekonamy.

groszek

nie zgodzę się, że nikt nie oglądał Smile

mnie też najbardziej zaskoczyła Sadurek.. matko jakaś wyszła taka mała blondynka niepozorna a tu prosze prosze.. sama sporo punktów zdobyła.. a Rosner też klasa, nikt jej wczoraj (szczególnie w ostatnim secie) nie mógł zatrzymać:] brawa dla dziewczyn oby tak dalej;)

Nowy

Ja też oglądałem (z musu), mecz dość ciekawy, dobra postawa Rosner z tego co pamiętam.

groszek

dziś z Czechami już nie było tak łatwo ale jednak dobra nasza Smile

pierwszy set to szczególnie popis Glinki (wreszcie wraca! Very Happy

) no to jesteśmy już dwa kroki bliżej Smile

oby tak dalejj Cool

Nowy

Dzisiejszy mecz - niesamowita dramaturgia z happy endem. Ale nie o to chodzi. Nie będziemy wiecznie tak nadganiać, do tego również potrzebne jest szczęście. Tym razem się udało, ale trzeba koniecznie popracować nad przyjęciem.

Miecho

dzisiejszy mecz to dla mnie horror z jakimś cudem bo tylko tak mogę nazwać wygrany tie-break. Nie rozumiem jak można prowadzić w tie-breaku 13-9 i przegrać go 13-15? Ale to nie nasz problem. Muszę pochwalić Glinkę, to zupełnie inna zawodniczka niż 2 lata temu, schudła, stała się dynamiczna, wysoko łapie piłę i ma te grzmotnięcie. Przy takich armatach jak Skowronek i Glinka, przy świetnej Dziękiewicz na środku, przy Rosner, która świetnie bloczek obija, świetnie rpzyjmuje i dobrze broni i przy Zenik, która jest klasą sama w sobie, no i przy Sadurek, która świetnie dzieli piłeczki nasze powinny zajść daleko. Nie podoba mi się Liktoras (jej styl gry Żuberku Wink

), jakoś nie mogę się do niej przekonać.
Ale mimo wszystko przyjęcie nie jest najlepsze, martwią przestoje, głupie błędy. Ale dziewczyny mają ogormny charakter, to co zrobiły w meczu z Czeszkami i dzisiejszym to coś nieprawdopodobnego.
Teraz czekają nas cięższ mecze z Holenderkami i Serbkami. Zobaczymy jak tu się spiszą, ale nie mogą tak grać jak z Czeszkami w tym drugim secie i jak z Bułgarkami w 5. Z tymi zespołami nie odrobimy w końcówce 6 punktów.
Jak dla mnie to czasami Bonitta za późno bierze czas, no ale skoro to przynosi efekty? Gorzej jeśli kiedyś naprawdę weźmie za późno... Ale wierzmy, że nasze Złotka sobie poradzą.

cementowa_hooligans

A może wybierzemy najładniejszą panią, która gra dla Polski? Wink

Nightmare Z

groszek

pięknie nasze Panie się spisują Smile

gnają po medal! Very Happy

i będzie powtórka, półfinał z Serbią.. Mam nadzieje, że znowu wygramy w 3 setach Smile

trzymamy kciuki Cool

karmen

Jestem pod wrażeniem gry naszych 'złotek'. Jestem pewna, że medal jest już nasz (ale z jakiego kruszcu to okaże się w niedzielę). Mnie jednak najbardziej zastanawia inna sprawa. Jak to się dzieję, że dziewczyny po grze na nie najwyższym poziomie zawsze potrafią się odrodzić na ME?

Nightmare Z

Jak na razie grają bardzo dobrze ale z tymi zachwytami bym nie przesadzał, nie zapominajcie że z wiadomych przyczyn w ME nie biorą udziału wszystkie najsilniejsze zespoły świata (Chinki, Japonki, Kubanki itd.) i dopiero Igrzyska lub MŚ pokażą jak silna jest nasza reprezentacja - żeby się nie powtórzyła sytuacja z poprzednich lat gdy w Europie laliśmy wszystkich a np z silną drużyną azjatycką dostawaliśmy 3:0 i inne ważne turnieje kończyli poza podium. Ni mniej ni więcej trzymam kciuki za nasze "Złotka"

groszek

Wiesz mi się wydaje, że to są dwie inne, różne sprawy.. ME - no to śmiało można powiedzieć i wyniki mówią też same za siebie, że jesteśmy w czołówce (o ile nie najlepszym) wśród europejskich zespołów.. A MŚ czy Igrzyska to już sprawa zupełni innego pokroju.. Drużyny światowe czy jak sam przyznałeś Azjatyckie reprezentują naprawdę wysoki poziom w porównaniu z drużynami z Europy.. Nie można wymagać (to tylko moje zdanie) żeby Polki wygrywały każdą imprezę.. Co nie znaczy, ze bym się nie cieszyła Wink

Chodzi po prostu o to, że pomiędzy poziomem a Europejskim a Światowym jest spora różnica, a nawet jeśli (tfu tfu odpukać) nic nie powalczymy poza naszym kontynentem trzeba sie cieszyć z tego co osiągnęły nasze dziewczyny do tej pory. To tylko moje skromne zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać Smile

Nightmare Z

Dlatego pisałem żeby na razie nie zachwycać się ME tylko poczekać z zachwytami na większy turniej. Do tej pory podopieczne Bonitty pokazały że w końcu mogą o coś na świecie powalczyć więc moim zdaniem ME to powinien być początek dobrej formy zespołu i należy mierzyć wyżej. Jak znam polskie realia to po ewentualnym sukcesie na ME zacznie się wielka feta narodowa, dziewczyny będą noszone na rękach, wszędzie zapraszane, kontrakty reklamowe, zamiast się przygotowywać Neutral

groszek

no i tu się musze zgodzić, niestety takie są realia Crying or Very sad

bedzie sniadanko u prezydenta zamiast treningów.. ale to część ich nagrody i nic nie poradzimy Sad

miszabl

Ale moi drodzy wygrać ME to nie takie hop siup. Teraz mówicie, tak jakby Europa była najgorszym kontynentem, coś w stulu, że nawet jak Australia wygra mistrzostwa Oceanii, to są słąbe bo w świecie nic ten kraj nie znaczy(piłka nożna, siatkówka,koszykówka).

Nie wszyscy mogą być najlepsi, Polki są w czołówce i potrafią ogrywać teoretycznie lepsze zespoły, ale raczej na razie pojedyńczo niż w całym turnieju.